wtorek, 4 marca 2014

Dziś znów cytat:
"Talent jest tańszy od soli. Tym, co odróżnia  utalentowanego człowieka - od człowieka sukcesu- jest mnóstwo ciężkiej pracy."
Stephen King

Talent - taki tani? To dlaczego nie wszyscy umieją go dobrze wykorzystać? Co więcej,  niektórzy nie wiedzą nawet, że są utalentowani.  Jeśli bardzo młody człowiek  (powiedzmy w podstawówce) - dozna kilku porażek w szkole - to uwierzy,            że jest beznadziejny. I przestanie próbować, starać się, szukać swojej drogi. Zaczyna się czuć gorszy i nikomu niepotrzebny. Traci poczucie sensu - i mamy przepis na kłopoty. Teraz opowiastka z mojego dzieciństwa:
Kiedy byłam w podstawówce i koleżanki mi dokuczyły albo coś  mi poszło źle - wracałam do domu, w którym była babcia. Stawiała na stole talerz gorącej zupy i tonem nie znoszącym sprzeciwu oznajmiała "jedz, potem mi wszystko opowiesz".             Gdy zjadłam, robiłyśmy herbatę i rozgrywałyśmy kilka partii gry  w karty, w durnia (ktoś jeszcze dziś pamięta, jak się w to gra?).             I wtedy mogłam wszystko opowiedzieć. I już było znacznie lepiej. 
Dziś - większość moich uczniów - wraca do pustego domu, przegryzając coś po drodze w barze, albo jedząc kanapki.            Nie zwierzają się nikomu, nie mają z kim pogadać, już nawet tego nie umieją. 
To jest dziś, w nowoczesnej szkole miejsce dla tutora.  Jedną        z jego ról jest: wysłuchanie i okazanie wsparcia.  Uwierzcie -      to działa.
A tak na marginesie - czy wiecie, że minister Sikorski w swojej szkole w Anglii miał tutora?
Do czego jeszcze przydaje się tutor - niebawem:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz